Pieluszki wielorazowe – czy warto mieć je w domu?
Pojęcie pieluszki wielorazowe coraz częściej pojawia się w świadomości rodziców. Podpowiadamy, dlaczego jest to dobre rozwiązanie.
Dzisiaj dzięki Pani Beacie z Mommy Mouse przetestujemy pieluszkę wielorazową. Czy ten temat jest ci znany? Paulinie – mamie Ignasia, który jest naszym testerem nie był. Słyszała tylko wyrażenie „pieluszki wielorazowe” od koleżanek, ale sama po nie nie sięgała. Jak zaopiniują świąteczną pieluszkę? Zapraszam do lektury.
Pieluszki wielorazowe – nowy czy stary wynalazek?
Zacznijmy może jednak od tego, czym są pieluszki wielorazowe? Chociaż nie jest to całkiem nowy wynalazek – w końcu pieluchy tetrowe były jeszcze przed pampersami jednorazowymi, uległ on ogromnej zmianie. Nie dziwi jednak, że wspomniane wyżej jednorazowe rozwiązanie zagościło na stałe. Rynek dziecięcy zmienia się cały czas, a dostęp do takiego luksusu jakim jest wyrzucenie pampersa zamiast gotowania tetry było sporym osiągnięciem w higienie maluszków.
Na szczęście ewolucje w tym rynku nie ustają! Pieluszki wielorazowe wracają do łask, w formie, która jest dużo, dużo bardziej przystępna i wygodna w użyciu.
Pampersy czy pieluszki wielorazowe?
Zanim przejdziemy do testu prawidłowego warto wspomnieć o tym, dlaczego idea pieluszek wielorazowych staje się tak popularna. Zaczęłabym od kwestii ważnej dla wielu rodziców, a mianowicie… ekonomiczne użycie. Pieluszki wielorazowe mają tę właściwość, że służą bardzo długo, dzięki temu, że są przygotowywane w uniwersalnych rozmiarach mogą „rosnąć” z dzieckiem. Taki zakup wystarcza na dłużej niż jednorazowy pampers.
Dodatkowo są przyjazne naszej planecie – żegnamy klej i różne inne elementy pampersa, które trafiają do kosza i zaśmiecają planetę. Śmieci jest mniej, a wody na gotowanie nie zużyjemy też dużo więcej przy pieluszkach wielorazowych. Dlaczego? Otóż dzięki materiałom, z których są wykonane i możliwościom technicznych naszych pralek – możemy śmiało prać je bez większych kłopotów.
Test pieluszek wielorazowych czas zacząć!
Nasz tester Ignaś otrzymał do przetestowania pieluszkę wielorazową, która… nada się idealnie na Boże Narodzenie. Mamy tutaj otulacz od Mommy Mouse, który przeznaczony jest do zadań specjalnych – zatrzymywania wycieków. Ignaś doskonale nada się do roli testera – aktualnie bardzo lubi pić. Bez swojej butelki z wodą nie rusza się praktycznie nigdzie, a jak wiadomo woda ta, gdzieś, kiedyś i w jakiś sposób będzie musiała się wydostać 
Zaczynamy od obejrzenia pieluszki i guziczków – urocze myszki w świątecznych ubrankach, choinki, płatki śniegu i zielony niczym świąteczne drzewka kolor. Pieluszki wielorazowe bardzo często charakteryzują piękne wzory, śliczne motywy i kolory. Tutaj także tego nie zabrakło.
Pieluszki wielorazowe – czy trudno je założyć?
Odpowiem krótko – nie Razem z Pauliną, mamą Ignasia sprawdzałyśmy jak się je zakłada. Paulina nie ma doświadczenia z pieluszkami wielorazowymi ale wierzcie mi – podołała zadaniu. Ba! Przyszło jej to wręcz z łatwością. Intuicyjny projekt sprawia, że żadnej mamie nie powinno sprawić to trudności, a guziczki pozwalają regulować wygodę i komfort dziecka. Pieluszki wielorazowe znów zyskują plusa.
Test wytrzymałości
Ignasiowi było bardzo wygodnie, a to wszystko za sprawą bawełny organicznej, która w pieluszce od Mommy Mouse otula maluszka swoją miękkością. Nie krępuje ona ruchów, sprawia, że nasz tester może śmiało biegać i „opijać się” swoją wodą ;). Na efekty jego działań nie trzeba czekać długo ale… na wyciek z otulacza poczekalibyśmy chyba jeszcze sporo. Ignaś mimo że oddaje sporo płynów przez swoje upodobania do wody – nie składał zażaleń. Mama Paulina sprawdzała też stan wilgoci i z pewnością można powiedzieć, że pieluszka jest chłonna i w pełni spełniła swoje zadanie. Od nas piąteczka, od testera za wygodę i wytrzymałość na płyny, a od Pauliny za uniwersalność i… również wytrzymałość na płyny 
Podsumowanie
Pieluszki wielorazowe wchodzą coraz bardziej do użytku codziennego. To doskonała wiadomość, bo dzięki swoim właściwościom – służą dobrze rodzicom, planecie ale przede wszystkim dzieciom. Wzory cieszą wzrok, a w upalne dni, gdy twoje dziecko będzie biegało po domu w samej pieluszce (przyznaj, że to jego ulubiony domowy outfit ) dodatkowo pojawia się element estetyki. Pieluszki wielorazowe są łatwe w obsłudze, co pozwala zaprzyjaźniać się z nimi już od początku życia dziecka.
Dodam też od siebie, że rozmawiałam z paroma mamami, które są zaciekawione (w tym również Paulina) tym rozwiązaniem ale nie miały okazji go przetestować. Gdzieś w podświadomości skrywa się lęk, że może to niewygodne, może za trudne, może angażuje za bardzo – nic bardziej mylnego. Otulacz od Mommy Mouse udowadnia, że jest to świetna alternatywa dla pampersów jednorazowych. Tak więc nie ma się czego bać, a jeśli jednak jeszcze jakieś wątpliwości chodzą po twojej głowie – może będzie to dobry prezent na święta zamiast kolejnego bodziaka, których przecież masz pełną szafę? Jedna sztuka na testy, a wierz mi – pokochasz to rozwiązanie. Mommy Mouse ma mnóstwo wzorów, wśród nich właśnie ten świąteczny, który widzisz na zdjęciach – w sam raz pod choinkę, prawda?
A co jeszcze będzie ciepłe i nada się pod choinkę? Kocyk! Testowaliśmy taki idealny na zimowe wieczory w artykule: W sam raz na chłodny czas – testujemy kocyk dla dzieci
Produkty dla dzieci to nasza pasja i radość – codziennie rozmawiamy o nich i jako rodzice dzielimy się informacjami. Jeżeli jesteś rodzicem i chciałbyś się czegoś dowiedzieć albo podzielić wiedzą i opiniami, dołącz do naszej grupy na Facebooku. Rozmowa to fajna sprawa ツ
Wpokoiku.pl – grupa – rozmawiamy o produktach dla dzieci
Czekamy na ciebie ツ
